14 października 2013
To były najprościej stracone gole w tej rundzie – kwituje spotkanie z Zabrzu „rekordzista” – Mateusz Waliczek.
- Mieliśmy wcześniej swoje sytuacje bramkowe, że już nie wspomnę o akcjach, po których mogliśmy wykonywać rzuty karne. Ale o sędziowaniu nie chcę się wypowiadać. Zagraliśmy w miarę równo, i co trzeba zaznaczyć na trudnym terenie. Mimo wszystko zwycięstwo, w mojej opinii, było w naszym zasięgu. Żal, bo jak powiedziałem wcześniej, straciliśmy dwie bramki w banalny sposób. Takie sytuacje nie powinny nam się przydarzyć.
TP
« poprzednia | następna » |
---|