Szkółka Bramkarska Rekordu

Jej utworzenie okazuje się wymogiem czasu i wręcz koniecznością!

Cztery młodzieżowe zespoły Rekordu występować będą w kolejnym sezonie w Ligach Śląskich, a pozostałe w pełnej obsadzie zagrają na szczeblu rozgrywek o mistrzostwo Beskidzkiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Dodawszy do tego dwuletnie funkcjonowanie Szkoły Mistrzostwa Sportowego i jej nieodległe w czasie przenosiny do nowego obiektu przy ul. Startowej, nie sposób zaniedbać tak istotną materię, jak szkolenie bramkarzy. Stąd już przed kilku miesiącami zrodziła się w klubie idea utworzenia Szkółki Bramkarskiej Rekordu. Wedle zamysłu prezesa BTS Rekord – Janusza Szymury, jej organizacją oraz prowadzeniem ma zająć się Mirosław Szymura, b. szkoleniowiec czwartoligowych piłkarzy z Cygańskiego Lasu, ongiś trener bramkarzy Podbeskidzia, a przede wszystkim człowiek z doświadczeniem wyniesionym z gry w bramce bialskiej Stali. To On opowiada m.in. o założeniach, celach i zamierzeniach nowej części Beskidzkiego Towarzystwa Sportowego Rekord.

- Potrzeba istnienia czegoś takiego przy Szkole Mistrzostwa Sportowego, a taką szczycimy się od dwóch lat, wydaje się oczywista. Każda szanująca się placówka oświatowa o tym profilu, a przecież taką jesteśmy, wręcz musi mieć taką „odnogę”. To jest naturalne, potrzebne i chyba nie ma co się nad tą kwestią rozwodzić. Oczywiście już wcześniej sam prowadziłem systematyczne treningi z bramkarzami naszej SMS, ale teraz chciałbym robić to w sposób bardziej profesjonalny. Jeśli dobrze pamiętam, to takie zajęcia prowadzę w szkole już od dziesięciu lat, ale dotąd odbywało się to trochę przypadkowo, „od treningu do treningu”. To było takie nieco „partyzanckie” podejście. Ponieważ trening golkiperów ma swoją specyfikę chciałbym teraz to usystematyzować. W moich założeniach chciałbym wszystkich bramkarzy z naszego klubu i jednocześnie uczniów szkoły podzielić w zależności od wieku i aktualnie posiadanych umiejętności. Takich pewnie będzie – trzy,może cztery. Liczę także na współpracę z nowym  specjalistą od szkolenia bramkarzy czwartoligowej ekipy Rekordu oraz z trenerem tzw. przedszkola bramkarskiego. Na tej płaszczyźnie dobrze współpracowało mi się dotąd z Krzyśkiem Burneckim, ale nie o personalia tu idzie. Potrzebna jest szersza współpraca i zwiększenie godzinowego wymiaru treningów stricte bramkarskich. Szkolenie graczy na tej pozycji jest procesem ciągłym. Dlatego, choć formalnie zapoczątkujemy funkcjonowanie Szkółki 1 września br., to faktycznie zajęcia rozpoczną się równocześnie z powrotem chłopaków ze zgrupowań klubowej młodzieży. To będzie taki „lotny start”. Zresztą, znam tych chłopaków  w większości i sporo wiem o ich zaletach i wadach. Wiem jakim „materiałem” dysponuję i nad czym pracować. Sądzę, iż moje doświadczenie bramkarskie i trenerskie będzie przydatne i pomocne młodym „jedynkom”, bo przez tych kilka lat uprawiania zawodu pomogłem kilku niezłym golkiperom. Pewnie niewielu pamięta takiego zawodnika, jak Tomek Król, który trafił do drugoligowej Resovii. Swoją wartość na lokalnym rynku mają – Marek Żebrowski Rafał Zieliński. Z kolei Jacek Moskwa błyskawicznie przestawił się na „tory szkoleniowe” w APN-ie Tychy. No i poza wszystkim – Maciek Wnętrzak! Nie możemy zapomnieć o jednym z podstawowych bramkarzy Rekordu, który wciąż należy do młodej generacji i dysponuje dużym potencjałem i umiejętnościami. Innym novum w funkcjonowanie naszej Szkółki będzie możliwość uczestniczenia w treningach bramkarzy „z zewnątrz”, z innych klubów i bez ograniczeń wiekowych. W moim zamyśle i na początek wystarczy jeden taki trening w tygodniu, a przyszłość pokaże, na ile jest to trafiony pomysł. Chodzi oczywiście o zajęcia nieodpłatne i na zasadach pełnej dobrowolności. Na zainteresowanych oczekuję po numerem telefonu: 0-795 568 610 lub w poprzez kontakt z tzw. recepcją sportową naszego klubu. Inauguracyjne zajęcia planuję poprowadzić po przerwie wakacyjnej.

TP