LKS Czaniec - Rekord B-B 0:2 (0:0)

19 października 2013

Tym meczem zainaugurowaliśmy rundę rewanżową w III-ej lidze.

LKS Czaniec - Rekord Bielsko-Biała 0:2 (0:0)

0 1 Ogrocki (58. min.)

0 2 Papatanasiu (74. min.)

Rekord: Michałowski - Gaudyn, Bojdys, Rucki, Waliczek (46. Profic), Sikora (80. Biel), Cybulski, Bryk (46. Papatanasiu), Ogrocki (65. Szymański), Woźniak, Koczur

Gospodarze na czarno, goście w strojach biało-zielonych; sędziuje M. Miśta z Sosnowca.

1. Zaczynają bielszczanie, od razy niezła wrzutka Bryka w kierunku Cybulskiego.

3. Groźnie pod bramką Rekordu.

5-6. Seria rzutów rożnych dla gości.

7. Świetnie w defensywie Gaudyn.

8. Kontra "rekordzistów" - bez wykończenia.

11. Niebezpiecznie po dośrodkowaniu Hałata.

13. Sikora główkuje obok bramki w trudnej sytuacji.

15. Rajd Sikory, ale strzał Woźniaka zblokowany i rożny.

19. Niezła akcja Woźniaka z Sikorą.

20-22. Okres niezłej gry przyjezdnych.

24. "Kocioł" pod czaniecką bramką - strzał Cybulskiego i piłkę nad poprzeczkę ekspediuje Soldak.

27. Faul Ruckiego na Praciaku przy polu karnym.

30. Czujnie w środku obrony Rucki z Bojdysem.

32. Skutecznie na przedpolu Michałowski.

33-34. Mnóstwo walki środku pola.

36. Żółta kartka dla Waliczka za faul.

38. Uraz Goli po zderzeniu z Ogrockim wygląda na dość poważny.

40. Fajna kombinacja bielszczan, ale groźna kontra gospodarzy; żółta kartka dla Łosia.

43. Groźnie po kornerze LKS-u, główka nad bramką.

44-45. Finisz należy do miejscowych.

45. Przerwa, jak to w Czańcu -  walka na całej długości i szerokości boiska!

46-50. Nadal bez przelewek na boisku, niezła okazja Ogrockiego, broni Soldak.

58. Piękne podanie Sikory do Ogrockiego i gol.

63-67. Goście w kontratakach.

68-70. Gospodarze napierają.

74. Cudny, płaski strzał z dystansu Papatanasiu i gol po podaniu Sikory (przy wydatnym udziale Woźniaka) i przy błędzie Soldaka.

78-80. Nadal dobry okres gry Rekordu.

83-84 Kibice tracą wiarę opuszczając trybuny.

88. Strzał Woźniaka broni Soldak.

90. Okazja Biela! Arbiter dolicza trzy minuty.

Może nie efektowny, ale za to efektywny mecz (z długimi, dobrymi momentami) "biało-zielonych". No i trzeba podkreślić efektowne asysty Sikory i Woźniaka!