Wyszukiwarka




Informujemy, że z przyczyn formalnych w tym roku
NIE MOŻNA przekazać 1% podatku na rzecz BTS REKORD

Strona główna » Futsal Ekstraklasa

Rekord B-B- - Clearex Chorzów 7:2 (1:1)

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

To był wyjątkowej urody występ "rekordzistów" i do tego z gatunku - "złe miłego początki".

 

Rekord Bielsko-Biała - Clereax Chorzów 7:2 (1:1)


fot. Paweł Mruczek

0:1 Lutecki (12. min.)

1:1 Machura (14. min.)

2:1 Machura (22. min.)

2:2 Łopuch (24. min.)

3:2 Janovsky (28. min.)

4:2 Marek (29. min.)

5:2 Janovsky (32. min.)

6:2 Polasek (35. min.)

7:2 Franz (36. min.)

Rekord: Brzenk - Machura, Janovsky, Polasek, Franz, Szymura, Dura, Marek, Popławski, Szłapa, Bubec, Mentel, Łysoń

Rewelacyjna w wykonaniu bielszczan druga połowa zadecydował o takim, a nie innym wyniku końcowym. Nie ukrywajmy rozmiary wygranej – nieco zaskakują. Ale nie wszystko rozpoczęło się gładko. Wynik meczu otworzył Tomasz Lutecki, wykorzystując dokładne, prostopadłe podanie w pole karne od jednego z kolegów. Dość szybko odpowiedział dobijając swój uprzedni strzał Paweł Machura. On także dał prowadzenie „rekordzistom” na wstępie drugich 20-stu minut. Także na to nieustępliwi chorzowianie znaleźli receptę. W niespełna dwie minuty później bezlitośnie błąd gospodarzy wykorzystał uderzeniem z bliska Piotr Łopuch. Mimo ogromnych starań w bramce Cleareksu Pawła Pstrusińskiego później dominowała już tylko jedna drużyna. Partnerzy jednak nie za bardzo pomogli swojemu golkiperowi„ „Biało-zieloni” opanowali totalnie sytuację na boisku. Dwa błędy przy rzutach rożnych (efektowne gole Jana Janovsky’ego) oraz akcja Tomasz Dury z Michałem Markiem na 4:2, sprawiły że gra przyjezdnych całkowicie „posypała się. Efektem były kolejne pomyłki, z których skrzętnie skorzystali – Radek Polašek i Rafał Franz. Niby podopieczni Tadeusza Wolnego próbowali podjąć jeszcze walkę, tylko że tego dnia byli bezsilni i chyba dość szybko stracili wiarę w odwrócenie losów spotkania. Inną zaś rzeczą jest, że gracze Adama Krygera zaprezentowali doskonałą dyspozycję. Tak grający Rekord chciałoby się widzieć w każdym ligowym starciu. I nawet nie się co silić na indywidualne cenzurki, bo na pochwałę zasłużył każdy z zawodników gospodarzy. Zresztą byłoby to cokolwiek byłoby to cokolwiek niewłaściwe. Po prostu, zwyciężył zespół-kolektyw.

Już po zakończeniu spotkania wypowiedzi dla strony futsalekstraklasa.pl udzielili obaj szkoleniowcy: – Zabrakło nam konsekwencji, kolejne bramki podłamały nas, i nie graliśmy już tego, co mieliśmy. Szkoda, wynik idzie w świat, chociaż zapewne nie zaprezentowaliśmy się tak tragicznie – podsumował występ chorzowian, Tadeusz Wolny. W podobnym tonie o występie chorzowian wypowiadał się Adam Kryger, który przede wszystkim zadowolony był z trzech punktów. – Wygraliśmy z trudnym rywalem, zdobyliśmy siedem bramek. Jest jeszcze co poprawiać, ale na razie możemy się cieszyć – mówił opiekun aktualnego wicelidera tabeli.

TP

Źródło własne/futsalektraklasa.pl

 

fotogaleria

Zdjęcia: Paweł Mruczek

Rekord B-B- - Clearex Chorzów 7:2 (1:1)

Powiadomienie o plikach cookie.Ta strona korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie Aby dowiedzieć się więcej o ciastkach przejdz na stronę polityka prywatności.

Akceptuję pliki cookies na tej stronie.