Wyszukiwarka




Informujemy, że z przyczyn formalnych w tym roku
NIE MOŻNA przekazać 1% podatku na rzecz BTS REKORD

Strona główna » Futbol III liga

Rozmowa z trenerem Wojciechem Gumolą

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Wojciech Gomula od nowego sezonu poprowadzi drużynę Rekordu w rozgrywkach III ligi. W krótkiej rozmowie zdradza najbliższe plany zespołu oraz wypowiada się na temat zmian kadrowych w klubie.



Przejmuje pan zespół trzecioligowego już Rekordu w momencie największego triumfu tej drużyny w historii klubu. Nie obawia się Pan, że zostanie wrzucony od razu do bardzo głębokiej wody?


– Nie, nie obawiam się. To jest bowiem dla mnie ogromna szansa. Jeśli prezes Janusz Szymura zaoferował mi taką posadę, o której wielu innych trenerów mogłoby marzyć, nie mogłem odmówić. Wiadomo, jak dobrze poukładanym klubem jest Rekord i jak wielkie stwarza możliwości. Nigdy nie byłem oczywiście piłkarzem klasy Bartka Woźniaka czy innych zawodników Rekordu, ale czekałem kilka lat na taką szansę jak ta. Otrzymałem ją i będę robił wszystko, żeby ją wykorzystać. Zespół zapracował piłkarsko na ten awans. Kadrę mamy mocną, lecz w III lidze jest wiele podobnych drużyn. Czeka nas zatem bardzo trudne zadanie, ale nie ma rzeczy niemożliwych!


Zapewne ma pan już harmonogram pracy z zespołem w krótkim okresie przygotowania letniego. Na co Pan zwróci szczególną uwagę w tym czasie?

– Treningi rozpoczynamy w poniedziałek 15 lipca o godz. 18.00. Oczywiście pierwszy trening będzie poprzedzony odprawą techniczną. Zaplanowałem pięć sparingów. Czasu mamy niewiele, gdyż tylko do 10 sierpnia, kiedy to rozegramy pierwszy mecz ligowy z LKS Czaniec. Zaczynamy od meczu sparingowego z BKS Stal Bielsko-Biała. Od razu gramy z rywalem z wysokiej półki. Chcę bowiem w walce z ogranym w III lidze zespołem ocenić wstępnie przydatność poszczególnych piłkarzy do gry w tej klasie. Będę zwracał uwagę na organizację gry, zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Zmienimy nieco ustawienia i warianty gry. „Materiał” jest naprawdę dobry. Nigdy nie pracowałem z tak dobrym zespołem. Od takiej drużyny będę jednak wiele oczekiwał. Oprócz sparingu z lokalnym rywalem zagramy jeszcze ze Szczakowianką, Koszarawą, małopolskim czwartoligowcem MKS Trzebinia Siersza i w ostatnim tygodniu przed meczem mistrzowskim z Niwą Nowa Wieś – także zespołem IV ligi małopolskiej.

Dokona pan „czystek” i postawi na młodzież, czy nie będzie wielkich przeobrażeń w zespole?

– Bardzo dużo zmian nie będzie. Rewolucją jest sama zmiana trenera, która wiąże się ze zmianą ustawienia i prowadzenia gry. Jesteśmy świadomi potencjału, jaki drzemie w Szkole Mistrzostwa Sportowego BTS Rekord, ale trzeba czasu, pracy, zaufania, żeby wychowankowie naszej szkoły zajęli miejsca starszych zawodników. Młodzi będą wprowadzani do zespołu, ale powoli. Oprócz celów szkoleniowych mamy bowiem także cel sportowy, a tym jest jak najlepsza gra w III lidze. Liczy się dobro zespołu. Nie może być tak, że odrzuci się drużynę, która zrobiła awans do wyższej klasy. Nie wykluczam znaczącego wzmocnienia, ale interesują nas tylko wybitni zawodnicy. Na pewno nie będzie drastycznych ruchów, lecz początek pewnego procesu.  

Rozmawiał Jan Picheta

Rozmowa z trenerem Wojciechem Gumolą

Powiadomienie o plikach cookie.Ta strona korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie Aby dowiedzieć się więcej o ciastkach przejdz na stronę polityka prywatności.

Akceptuję pliki cookies na tej stronie.