Jak najwyżej!

16 sierpnia 2013

Po letnich przygotowaniach do rozgrywek rundy jesiennej ruszają cztery młodzieżowe ekipy Rekordu. O minionych tygodniach oraz oczekiwaniach i celach mówią Ich szkoleniowcy.

Komfortowo w Lubawie

Już na wstępie trzeba zaznaczyć, że zdecydowana większość „biało-zielonej” młodzieży, obok codziennych zajęć na obiektach w Cygańskim Lesie, miała sposobność zaliczenia tygodniowego zgrupowania w Lubawie, na Ziemi Warmińsko-Mazurskiej. Komfortowe warunki infrastrukturalne i bardzo dobra aura optymalnie sprzyjały wytężonej pracy przed nowym sezonem. Jako pierwsi na ligowym starcie staną trampkarze z okręgowej klasy „A”, prowadzeni przez Szymona Niemczyka. – Treningi wznowiliśmy 29 lipca, a już po tygodniu przenieśliśmy się do wspomnianej Lubawy. Pracowaliśmy bardzo solidnie, ale w bardzo w świetnych warunkach. Zagraliśmy trzy gry kontrolne: z KS Działdowo i dwoma zespołami miejscowego Motoru. Mniejsza o wyniki, bo najważniejszym celem jest osiągnięcie progresu w rozgrywkach ligowych. Nie ukrywam jednak, że osobiście mierzę w pierwsze trzy miejsca – opowiada szkoleniowiec 14-latków – Sz. Niemczyk.

Czekając na start

Podobnym cyklem szkoleniowym przebiegł latem okres przygotowawczy juniorów starszych, którzy występować będą w Lidze Okręgowej. O Nich mówi trener Krzysztof Dybczyński: - Jesteśmy gotowi do gry na sto procent! Wszyscy są zdrowi i w komplecie. Nie możemy się już doczekać pierwszego meczu. A cel? Gra o jak najwyższą pozycję.

Niespodzianka mile widziana

Dobrze zaprezentowali się w minionym sezonie reprezentanci Rekordu w Śląskiej Lidze Juniorów Młodszych. Prowadzeni przez Wojciecha Gumolę zawodnicy zakończyli rozgrywki zajęli czwarte miejsce. Teraz W. Gumola prowadzi już seniorski zespół trzecioligowy, a szkolenie tej grupy przejął doświadczony wychowawca młodzieży – Tomasz Duleba. Oczywiście siłą rzeczy (zmiana rocznika) doszło także do wielu zmian w kadrze zawodniczej. – I dlatego na razie wzajemnie poznajemy się, przyglądamy się sobie – mówi trener „biało-zielonych” juniorów młodszych. – Wszystko w ostatnich tygodniach przebiegło planowo. Osiemdziesiąt procent kadry zespołu wzięło udział w zgrupowaniu, z czego jestem zadowolony. Sądzę, że jesteśmy dobrze przygotowani do rundy jesiennej. Nasz plan minimum, to utrzymanie w lidze, ale ponieważ zespół jest ambitny, liczę więc na coś więcej, na taki „dodatek” od chłopaków. Życzyłbym sobie i klubowi miłej niespodzianki – kończy T. Duleba.

O miejsce w tabeli i awans piłkarski

Horroru walki o utrzymanie ligowego statusu na Śląsku z pewnością woleliby uniknąć także „rekordowi” juniorzy starsi. Po doświadczeniach poprzedniego sezonu wiadomo już, że lepiej zagwarantować sobie takowy już jesienią. – Byłby to komfort dla całego zespołu, samych chłopaków, no i być może dla drużyny seniorskiej – mówi Piotr Kuś, trener juniorskiej ekipy. – Celujemy w górną część tabeli, bo wówczas zimą moglibyśmy właśnie nieco odmłodzić skład, jednocześnie wspierając personalnie trzecioligowców. W naszym wyniku wiele zależeć będzie od dobrej współpracy w na linii nas szkoleniowców – podkreśla szkoleniowiec. -  Tymczasem tego lata treningi wznowiliśmy już 15 lipca. W trakcie obozu w Lubawie wysoko pokonaliśmy miejscowa drużynę, a po powrocie godnie wystąpiliśmy w pucharowych szrankach z KS Bystra. Sparingowy serial zakończyliśmy meczami z Gwarkiem Zabrze i Energetykiem ROW-em Rybnik – kwituje P. Kuś.

Cdn.

Każdej z drużyn życzymy powodzenia nie tylko na inaugurację, ale w całych rozgrywkach. Notabene premiera zapowiada się bardzo ciekawie mając na względzie derbowe spotkanie w Cygańskim Lesie „rekordowych” III-ligowców z rezerwami Podbeskidzia (sobota, godz. 17:00). Pozostałe młodzieżowe, „biało-zielone” zespoły ruszą do boju w następnych dniach, stad wspomnimy o nich już niebawem.

TP

PS. Program weekendowych gier - poniżej.