16 września 2013
Do sobotniej konfrontacji z wodzisławską Odrą wracamy słowami gracza Rekordu – Mateusza Waliczka.
- Do meczu i rywala podeszliśmy z respektem, choć układ tabeli nakazywałby optymizm z naszej strony. Wiedzieliśmy, że wodzisławianie będą chcieli „zapunktować”, tyle że my także chcieliśmy odbić się psychicznie po porażce z Nadwiślanem w poprzedniej kolejce. Pierwsza połowa meczu miała wyrównany przebieg, co zresztą widać po jej wyniku. W drugiej wystarczyło zdobyć gola i gra stała się bardziej otwarta. Sporo ożywienia wniósł w nasze poczynania Mietek Sikora. Padły kolejne gole, ale ogólnie oceniam ten mecz jako ciężkie dla nas zawody. Tym bardziej cieszą trzy punkty! No ale teraz już myślimy wyłącznie o trudnej, derbowej potyczce z BKS-em.
TP
« poprzednia | następna » |
---|