Clearex i wszystko jasne

14 lipca 2012

Finalista tegorocznego Pucharu Polski i jednocześnie szósta ekipa minionego sezonu ligowego uzupełnia stawkę uczestników IV edycji Międzynarodowego turnieju „Beskidy Futsal Cup”.

Termin oraz pięciu uczestników bielskich zawodów poznaliśmy już o wiele wcześniej. W dniach 23-26 sierpnia br. ujrzymy w hali przy ul. Startowej 13 zespoły: Energii Lwów (mistrz Ukrainy), Uraganu Iwano-Frankowsk (III miejsce na Ukrainie), Bohemiansu Praga (wicemistrz Czech), Marwitu Toruń (V miejsce Ekstraklasy PLF) oraz gospodarzy, brązowych medalistów MP – Rekord Bielsko-Biała. Nie jest żadną tajemnicą, iż organizatorzy zabiegali o udział mistrza Czech – Era-Packu Chrudim. Prawie nikt nie mógł jednak przewidzieć, że w losowaniu grup Main Round sprzed kilku dni trafią na siebie mistrzowie Ukrainy i Czech! W tej sytuacji stało się jasne, iż nasi południowi sąsiedzi nie skorzystają z zaproszenia z Bielska-Białej. Zwłaszcza, że tydzień przed turniejem w Cygańskim Lesie „rekordziści” gościć będą w zawodach rozgrywanych we Lwowie, w doborowej obsadzie. Natomiast niewątpliwą korzyścią wielotygodniowych kontaktów na linii: Rekord – Era-Pack, jest fakt, iż obie ekipy zmierzą się pod koniec sierpnia br. w sparingowym dwumeczu, w Chrudimie. Ta absencja spowodowała konieczność natychmiastowego uzupełnienia turniejowej stawki „Beskidy Futsal Cup 2012”.  Kuszącej stawce zawodów oraz ich renomie organizacyjnej nie odmówił zaproszony do turnieju chorzowski Clearex. Dziękując w imieniu Organizatorów za przyjęcie zaproszenia, nie można nie wspomnieć, iż do Bielska-Białej zjedzie, jakby nie było, najbardziej utytułowany klub futsalowy w kraju, aż pięciokrotny mistrz Polski i dwukrotny uczestnik turniejów „Beskidy Futsal Cup”. A to, że gracze z Chorzowa byli najczęstszym rywalami ligowo-pucharowymi bielszczan w sezonie 2011/2012, to nie ma znaczenia. Niebawem powinniśmy poznać skład dwóch "trzyzespołowych" grup eliminacyjnych Turnieju. W zależności od zajętych miejsc poszczególne drużyny w ostatnim dniu zawodów powalczą o „konkretne” lokaty.

TP