23 marca 2013
W terminie odwołanej kolejki ligowej bielszczanie zmierzyli się z przodownikiem Klasy Okręgowej.
Rekord Bielsko-Biała – Spójnia Landek 2:1 (2:0)
1:0 Sikora (20. min.)
2:0 Sikora (42. min.)
2:1 Genc (49. min.)
Rekord: Michałowski (Wnętrzak) – Jaroszek, Wuwer, Rucki, Maślorz, Papatanasiu, Jaroś, Żyła, Woźniak, Koczur, Sikora oraz Grześ, Bojdys, Stolarczyk, Tęczar, Jakowenko, Waliczek
Tego można się było spodziewać. Mecz liderów - IV ligi śląskiej, grupy drugiej oraz bielskiej „okręgówki”, dostarczył kibicom sporo emocji, a szkoleniowcom obu zespołów dużo materiału do przemyśleń. Pierwsza połowa potyczki była wykonaniu bielszczan całkiem spotkaniem dobrej jakości. W zasadzie każda z formacji właściwie wykonała oczekiwanej od niej pracy. Dwukrotnie w polu karnym z typową dla siebie chytrością świetnie zachował się Mieczysław Sikora. Wobec dwóch jego uderzeń Szymon Korzus w bramce gości był bez szans na poprawna reakcję. Zawodnicy Spójni zostawili gospodarzom na tyle swobody, że Ci mieli jeszcze kilka bramkowych okazji. To bynajmniej nie znaczy, iż defensorzy Rekordu nie mieli nic do roboty. Szybcy napastnicy przyjezdnych kilkakrotnie zagrozili bramce Krzysztofa Michałowskiego. Ten pomylił się w meczu tylko jeden raz, ale od razu przyniosło to bramowy efekt gościom po tzw. stałym fragmencie gry. Już na starcie drugiej połowy drużyna z Landeka zminimalizowała straty, ale to sprawiło, iż mecz miał jeszcze bardziej otwarty charakter. Zdecydowanie więcej pożytku mogli mieć z tego faktu „biało-zieloni”, gdyby nie brak skuteczności. Bodaj trzykrotnie obrońcy Spójni lub Rafał Jacak strzegący bramki zatrzymywali piłkę na linii bramkowej. Dodajmy jeszcze, iż „po drodze” Krystian Papatanasiu uderzył w poprzeczkę, Mateusz Waliczek przymierzył w słupek, dwóch dobrych okazji nie wykorzystał Bartosz Woźniak, a jednej „setki” – Daniel Jakowenko. Niestety nie obyło się bez urazów z obu stron, ale te są niejako wkalkulowane w żywot piłkarza. Po całkowicie pozbawionych złośliwości starciach ucierpiało kilku graczy. Wszystko wskazuje, iż wydobrzeją na piłkarską inaugurację wiosny, ale przy aktualnej aurze i prognozach, kiedy ona nastąpi…?
TP
| « poprzednia | następna » |
|---|