12 sierpnia 2012
O pierwszych tygodniach przygotowań, inauguracyjnym sparingu oraz udziale w turniejach we Lwowie i w Bielsku-Białej, przeczytacie w krótkiej rozmowie z Andreą Bucciolem, szkoleniowcem „rekordzistów”.
![]()
Jak ocenisz pierwsze tygodnie letnich przygotowań Rekordu, nad czym pracowaliście?
- W pierwszych tygodniach pracowaliśmy przede wszystkim nad przygotowaniem fizycznym szczególną uwagę zwracając na wytrzymałość i siłę. Część treningów przeznaczyliśmy również na technikę i taktykę. Jestem zadowolony z tych pierwszych tygodni biorąc pod uwagę zmiany personalne, które zaszły w drużynie. Jest dobra atmosfera, nowi zawodnicy oraz nasi wychowankowie dobrze integrują się z zespołem i widzę duży zapał do pracy.
Przed Wami udział w dwóch prestiżowych turniejach – we Lwowie i Bielsku-Białej, czego oczekujesz, jakiej gry, po swoich zawodnikach?
- Mamy duże zmiany w drużynie w porównaniu do poprzednich lat i sporo pracujemy nad polepszeniem naszej gry. Potrzebujemy czasu, żeby wszystko poukładać. Na pewno te dwa turnieje w tym elemencie nam pomogą. Zobaczymy też jakie błędy popełniamy i na co musimy zwrócić uwagę w dalszych przygotowaniach do sezonu. Mam nadzieję, ze drużyna „załapała” nowe pomysły taktyczne i pokaże to w praktyce we wspomnianych turniejach. Wyniki meczów nie są teraz najważniejsze, ale chciałbym, żeby zespół pozostawił po sobie dobre wrażenie, zarówno w Polsce jak i zagranicą.
Dobre i złe elementy w meczu z GAF-Jasna Gliwice.
- Pierwsze sparingi w sezonie są zawsze trudne do oceny. W meczu zagrali wszyscy zawodnicy, zarówno „z pola” jak i bramkarze. Jeśli chodzi o grę jestem zadowolony, ponieważ testowaliśmy różne, nowe ustawienia. Zauważyłem kilka interesujących rzeczy, które zamierzam wykorzystać. Oczywiście, popełnialiśmy także błędy, które będziemy chcieli wyeliminować. Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne jesteśmy w dobrym punkcie, nawet powiedziałbym, że trochę lepiej niż w poprzednich latach. Na pewno te cztery mecze w cztery dni, które będziemy grac we Lwowie pomogą nam jeszcze poprawić ten element.
Twój komentarz do personalnych „zbrojeń” m.in. Wisły, Gatty i Marwitu.
- Wisła, to zawsze jest Wisła.... Gatta i Marwit nie zapominając o Red Devils, za sprawą wycofania się z ligi Akademii FC, bardzo się wzmocniły. W tym roku rozgrywki ligowe będą dużo trudniejsze niż w zeszłym sezonie, co spowoduje, że będziemy oglądać dużo emocjonujących spotkań, aż do samego końca. To mnie nie martwi, ponieważ uważam, że Rekord też będzie walczyć jak w poprzednich latach o miejsce na podium.
TP
fot. Paweł Mruczek
| « poprzednia | następna » |
|---|