Wyszukiwarka




Informujemy, że z przyczyn formalnych w tym roku
NIE MOŻNA przekazać 1% podatku na rzecz BTS REKORD

Strona główna » Futsal Ekstraklasa

Kardinal Równe – Rekord B-B 2:6 (1:2)

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

W drugim spotkaniu eliminacji Turnieju o Puchar Lwowa „biało-zieloni” mieli za rywala szóstą ekipę Ukrainy minionego sezonu, tu także relacja naocznego świadka meczu.

Kardinal Równe – Rekord B-B 2:6 (1:2)

1:0 Maryniuk (1. min.)

1:1 Dura (10. min.)

1:2 Dura (10. min.)

1:3 Bubec (26. min.)

2:3 Maryniuk (26. min.)

2:4 Dura (35. min.)

2:5 Janovsky (40. min.)

2:6 Dura (40. min.)

Rekord: Waszka – Szymura, Łysoń, Janovsky, Polasek, Szłapa, Marek, Bubec, Dura, Machura, Sojka, Włoch

Bielszczanie rozpoczęli bardzo niefortunnie, gdyż już w pierwsza akcja Ukraińców zakończyła się zdobyciem przez nich bramki. Po strzale zawodnika Kardinala zdołał trącić piłkę Aleksander Waszka, ale najszybciej dopadł do niej Mariniuk i z bliska skierował do pustej bramki. Taki rozwój wypadków spowodował, że „rekordziści” dość długo nie mogli się otrząsnąć, a ich gra po prostu się "nie kleiła". Im bliżej bramki rywala, tym było gorzej. Niezbyt dokładnie rozgrywana była przez bielszczan piłka, co miało przełożenie na brak sytuacji do zdobycia bramki. Chociaż gra była wyrównana, to zdecydowanie groźniejsi byli zawodnicy z Równego, a Aleksander Waszka na brak zajęcia nie mógł narzekać. Skoro nie udawały się akcje w tzw. ataku pozycyjnym, trzeba było liczyć na kontry "biało-zielnych". Coraz bardziej pewni siebie zawodnicy Kardinala pozwalali sobie na lekką nonszalancję w grze, za co błyskawicznie zostali „skarceni”. Najpierw w 10. minucie po tym jak złapał piłkę, błyskawiczną kontrę uruchomił A.Waszka, wyrzucając piłkę do Jana Janovsky'ego. Strzał tego ostatniego odbił golkiper, ale na miejscu był Tomasz Dura, który umieścił piłkę w bramce. Rywale „rekordzistów” wznowili grę i natychmiast zabrał im piłkę Paweł Machura. Popędził z nią prawą stroną i zagrał ją na „długi” słupek gdzie, można powiedzieć jak zwykle, był już T.Dura, a piłka wylądowała pod poprzeczką bramki równian. Mimo że rywale stworzyli jeszcze kilka wyśmienitych okazji – ratował nas słupek i dwukrotnie A.Waszka – to prowadzenie udało się „dowieźć” do przerwy. Na drugą połowę wyszła już zupełnie inna bielska drużyna. Skoncentrowana od pierwszego gwizdka, praktycznie nie dopuszczała zawodników Kardinala pod własną bramkę, stwarzając przy tym coraz więcej sytuacji bramkowych. W 26 minucie świetnie zachował się Piotr Bubec. Napastnik Rekordu zabrał piłkę ostatniemu obrońcy przy linii środkowej boiska i wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem. Wykończenie akcji było wręcz podręcznikowe. P.Bubec posłał piłkę obok bramkarza i mieliśmy dwubramkowe prowadzenie rekordzistów. Niestety, tylko przez niespełna minutę. Po jednym z nielicznych w drugiej połowie błędów pod własną bramką pozostawiony bez opieki Mariniuk strzelił kontaktową bramkę. Przełomowym momentem okazała się sytuacja z 36 minuty i olbrzymi błąd bramkarza Kardinala. Łapiąc piłkę po akcji naszej drużyny postanowił sam wyprowadzić kontratak. Po przekroczeniu z piłką linii środkowej, zagrał piłkę, ale w taki sposób, że bez problemu  odczytał Jego zamiary P. Machura. Piłka trafiła do T.Dury, któremu nieobecność bramkarza w bramce bynajmniej nie przeszkodziła i było 4:2. W ostatnich czterech minutach gra Kardinala z tzw „wycofanym” bramkarzem. Efekt ? - dwie kolejne bramki dla Rekordu – J. Janovsky'ego oraz czwarte w tym spotkaniu trafienie T.Dury. Tak więc efektowne zwycięstwo, po bardzo trudnym spotkaniu, po którym wiemy już, iz bielszczanie zagrają co najmniej w „małym” finale. O tym czy wystąpią w potyczce o zwycięstwo w całym turnieju, zadecyduje jutrzejsze spotkanie z naszpikowaną Brazylijczykami - Iberią Star Tbilisi.

Ze Lwowa Marek Homa/TP

W drugim z czwartkowych spotkań w grupie "B", mistrzowie Gruzji - Iberia Star Tbilisi - pokonali wczoraj Kardinal 4:1, a dziś ograli Łemberg Lwów 7:0. Bielszczanie ogrywając na wstępie miejscowy Łemberg 4:1, już mają zapewniony udział w grze o miejsce na podium turnieju.

Eliminacyjna gr. A

Energia Lwów - Wisła-Krakbet Kraków 6:3

ŁTK Ługańsk - Gazprom-Jugra Jugorsk 2:4

ŁTK Ługańsk - Wisła Kraków 4:2

Energia Lwów - Gazprom-Jugra Jugorsk 2:4

Kardinal Równe – Rekord B-B 2:6 (1:2)

Powiadomienie o plikach cookie.Ta strona korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie Aby dowiedzieć się więcej o ciastkach przejdz na stronę polityka prywatności.

Akceptuję pliki cookies na tej stronie.