05 marca 2013
Przygotowania czwartoligowych futbolistów z wolna wkraczają w decydującą fazę.
O dotychczasowych działaniach „biało-zielonych” piłkarzy opowiada Ich szkoleniowiec – Ireneusz Kościelniak. – De facto zaczęliśmy je jeszcze w ubiegłym roku od badań w Centrum Diagnostyki Sportowej „Diagnostix” w Wiśle. Tam zbadane zostały podstawowe parametry fizyczne chłopaków. Dzięki temu wiedziałem, jakie natężenie treningów jest możliwe do zrealizowania. Wyniki do idealnych nie należały, ale też nie było źle. Regularne treningi rozpoczęliśmy w drugiej dekadzie stycznia, dzieląc je na zajęcia na naszym boisku ze sztuczną trawą, w siłowni bielskiej „Aquy” oraz w hali, które obejmowały m.in. tzw. ćwiczenia stabilizacyjne – te były wręcz bezcenne. Okazało się, że w tej materii mamy sporo do poprawy, ale też pewnych zaniedbań, braków nie da się wyrugować od razu. Natomiast od strony stricte piłkarskiej jestem zadowolony z pracy zespołu. Zawodnicy zasuwają na treningach, aż miło patrzeć, widzę to na co dzień. Tego obrazu nie zaciemniają przegrane w sparingach z Rozwojem Katowice i sosnowieckim Zagłębiem. W końcu to rywale grający o dwie klasy rozgrywkowe wyżej od nas! W gruncie rzeczy o takie konfrontacje nam chodziło. Cenną okazała się także tzw. gra wewnętrzna z naszymi juniorami. Dzięki niej mam już całkiem pełny ogląd stanu posiadania. Nie da się ukryć, że pomoc klubowych wychowanków w poszczególnych spotkaniach ligowych może się okazać bardzo potrzebna. Wciąż czekamy na powrót do zdrowia Marka Profica i Mateusza Waliczka, którzy doznali ciężkich kontuzji w poprzedniej rundzie. Między innymi dlatego naszą kadrę zasilili – Dariusz Rucki, Mieczysław Sikora i Damian Stolarczyk. Nie są to anonimowe postaci w naszym regionie, mają spore doświadczenie piłkarskie, które udowodnili w trakcie przygotowań i sparingów. Liczymy na Ich wsparcie wiosną, a ta zapowiada się na bardzo emocjonującą. Na razie przed nami ostatnie tygodnie pracy przed wiosennym startem. W tym czasie będziemy chcieli popracować głównie nad akcentami typowo futbolowymi – taktyką i tzw. stałymi fragmentami gry oraz elementami szybkościowymi. Do rozegrania pozostały nam jeszcze dwie gry kontrolne. Test-mecze z Beskidem Andrychów i Pasjonatem Dankowice powinny pomóc w wykrystalizowaniu wyjściowej jedenastki na pierwszy mecz rundy rewanżowej. Ważne, że dotychczasowe przygotowania przebiegają bez większych zakłóceń i kontuzji!
TP
| « poprzednia | następna » |
|---|