28 lipca 2012
Bielszczanie pewnie sięgnęli po wygraną e pierwszej rundzie rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu podokręgu.
Soła Kobiernice – Rekord Bielsko-Biała 0:9 (0:3)
0:1 Koczur (2. min.)
0:2 Wuwer (7. min., głową)
0:3 Woźniak (39. min.)
0:4 Woźniak (55. min.)
0:5 Koczur (59. min.)
0:6 Woźniak (70 min.)
0:7 Woźniak (71. min.)
0:8 Chorosz (77. min.)
0:9 Woźniak (79. min)
Rekord: Michałowski – Jaroszek (66. Grześ), Jaroś, Wuwer, Łacek, Jakowenko, Biel (64. Sierota), Papatanasiu (75. Flajszak), Żyła (62. Chorosz), Woźniak, Koczur
Nie byłoby wielką sztuką opisać w relacji wyższość „rekordzistów” nad gospodarzami w pucharowej potyczce – nie o to chodzi. Różnica klas pomiędzy obu zespołami była od początku widoczna, czego dowodzą m. in. pierwsze dwa zdobyte gole przez podopiecznych Ireneusza Kościelniaka. Mimo tropikalnego upału „biało-zieloni” niemal w pełni wypełnili założenia taktyczne, a te przyszło realizować w dość eksperymentalnym zestawieniu. Najwyraźniej desygnowani na boisko zawodnicy wyciągnęli właściwe wnioski z porażki ze sparingowej gry w Suszcu i zagrali na miarę możliwości oraz potencjału, przy pełnym zaangażowaniu. Zdobywane gole – można je opisywać na najprzeróżniejsze sposoby, ale praktycznie każdy był odmienny. Padały bramki po tzw. stałych fragmentach, z kontrataku oraz przemyślanym ataku kombinacyjnym. Po tak przekonującym zwycięstwie nie da się przypiąć komukolwiek „łatki”, oraz zganić. Pochwalić należałoby wszystkich, a przede wszystkim głośną grupę „Ultras”. Każdemu należą się superlatywy, ale też wydaje się, że rzeczywistym „przedligowym” sprawdzianem dla bielszczan będzie sobotnie spotkanie kontrolne z trzecioligową Szczakowianką Jaworzno.
TP
| « poprzednia | następna » |
|---|