Jeśli nie możesz wygrać…

17 grudnia 2012

Drukuj

O sobotnim meczu bielskich futsalowców z „akademikami” z Katowic mówi jeden z uczestników potyczki – Piotr Bubec.

- Cały mecz mieliśmy pod kontrolą, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, tworzyliśmy więcej sytuacji, ale żadnej nie wykorzystaliśmy. Sam zmarnowałem idealną szansę na początku meczu. Niestety piłka przeszła obok słupka. Takich sytuacji było jeszcze kilka i teraz możemy z tego powodu tylko pluć sobie w brodę. Inna rzecz, że trudno się gra przeciwko rywalowi, który okopuje się w obronie i strzeże własnej bramki. W drugiej części katowiczanie zaczęli częściej dochodzić do głosu, ale wtedy parokrotnie wyratował nas broniący naszej bramki Olek Waszka. Cóż, skończyło się podziałem punktów. Pozostaje posłużyć się starą zasadą „jeśli nie możesz meczu wygrać, to zrób wszystko, żeby zremisować”. Mam nadzieję, że „odkujemy się” w sobotnim spotkaniu z AZS-em Gdańsk. Gramy dalej, a z całej eskapady do Katowic najmilej będziemy wspominać przejazd nowym, klubowym autokarem.

TP

Jeśli nie możesz wygrać…

Powiadomienie o plikach cookie.Ta strona korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie Aby dowiedzieć się więcej o ciastkach przejdz na stronę polityka prywatności.

Akceptuję pliki cookies na tej stronie.