05 listopada 2012
- Jestem bardzo zadowolony, że wygraliśmy akurat ten mecz – mówi 20-letni obrońca Rekordu – Michał Grześ, po wygranej czwartoligowców w Żywcu.
- To zwycięstwo i zdobyte trzy punkty mają dla nas ogromne znaczenie w kontekście nadchodzącej zimy. W drugiej połowie grało nam się już całkiem spokojnie, bo wynik w zasadzie ustaliliśmy już do przerwy. Dużo spokoju zyskaliśmy już na starcie po wykorzystanym rzucie karnym przez Krzyśka Koczura. Po kilkunastu minutach gospodarze odpowiedzieli golem, przy którym popełniliśmy kilka indywidualnych błędów. Na szczęście szybko wróciliśmy na prowadzenie po pięknym uderzeniu Bartka Woźniaka. Czy tak chciał przymierzyć, czy nie – nieważne (śmiech). Na pochwałę po tym meczu zasłużyła chyba cała nasza drużyna. Teraz jednak trzeba skupić się na ostatnim meczu ligowym tej jesieni z Polonią Marklowice.
TP
| « poprzednia | następna » |
|---|