24 stycznia 2013
Z takim założeniem jedzie Andrea Bucciol i jego podopieczni na finałowy turniej Młodzieżowych Mistrzostw Polski (U-14) w futsalu.
Z jakimi nadziejami jedziecie do Nowej Rudy w najbliższy weekend?
Andrea Bucciol: - Od czterech miesięcy trenujemy, dużo poprawiliśmy z czego jestem zadowolony. Wiem, że to jest pierwszy rok, gdy chłopcy grają w futsal, choć długo grają w piłkę nożną. Futsal sporo różni się od grania na tzw. dużym boisku, dlatego też potrzebny jest czas i treningi. Jedziemy do Nowej Rudy, aby grać do samego końca, ale ważne dla mnie jest, aby chłopcy grali w futsal, ponieważ to są „korzenie” i podstawa ich przyszłości. Jeśli „korzenie” będą mocne to wyrośnie silne drzewo.
Na ile oceniasz potencjał zespołu po eliminacyjnym turnieju w Wieliczce?
A.B.: - Pod względem technicznym mamy duży potencjał. Jeśli chodzi o taktykę - zaczęliśmy pracować, ale mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia.
Siła zespołu będzie oparta o kolektyw, czy raczej o indywidualności?
A.B.: - Podczas turnieju w Wieliczce widzieliśmy wiele indywidualności, ale w ostatnim czasie zauważam wiele zmian na lepsze pod względem taktycznym i gry zespołowej, kolektywnej. Potrzebowalibyśmy jeszcze kilku tygodni treningów, takich jak ten właśnie zakończony, ale niestety gramy już turniej mistrzowski w sobotę i mam nadzieję, że to co zrobiliśmy wystarczy. Połowę drużyny stanowią chłopcy z rocznik 1999-ego, i Oni mają szansę wziąć udział w rozgrywkach U-14 także za rok!
Na ile przydatne będzie doświadczanie z ubiegłorocznych mistrzostw 14-latków w Jastrzębiu-Zdroju?
A.B.: - Oczywiście, że było, jest i będzie przydatne. Jestem przyzwyczajony do pracy z ekipą Ekstraklasy, więc to co zobaczyłem w tamtym roku pozwoliło mi na zwrócenie większej uwagi podczas treningów na grę zespołową, ustawienie na boisku oraz grę obronną.
Powodzenia i dziękuję za rozmowę.
A.B: - Dziękuję.
TP
Szczegółowy program turnieju na: www.futsalmmp.pl, w zakładce U-14.
| « poprzednia | następna » |
|---|