Czas na play-off

02 kwietnia 2013

Już w najbliższy weekend rozpocznie się najważniejsza batalia w Ekstraklasie Polskiej Ligi Futsalu.

Kalkulatory oraz wszelkie analizy układu tabeli i najbliższych kolejek ligowych trzeba już odłożyć na bok. Zaczyna się najważniejsza faza sezonu 2012/2013. Po 22-óch seriach spotkań znany jest układ par w pierwszej rundzie play-off’u. Kilka zestawień przedstawia się bardzo ciekawie, w tym m.in. gry z udziałem bielszczan. Na wstępie jednak trzeba zaznaczyć, że w tym roku ta część rozgrywek odbędzie się wg nowatorskiej formuły. Zespoły, które uplasowały się na miejscach 1-4 potrzebują dwóch wygranych do dalszego awansu. Niżej notowani, aby awansować do półfinałów muszą zwyciężyć trzykrotnie. Tym większa trudność przed „rekordzistami”, którzy po zajęciu siódmego miejsca po części zasadniczej trafili na Gattę Active Zduńska Wola – rywal, to ani łatwy, ani wygodny. Do tego przypomnieć należy, że oba zespoły w poprzednich rozgrywkach bardzo zacięty i trzymający w napięciu bój o brązowy medal MP. Ostatecznie miejsce na podium zajęli wówczas „rekordziści”. Całkowicie zasłużenie z pozycji lidera przystępuje do decydującego starcia szczecińska Pogoń ’04 Szczecin. Dzięki temu zespół z Zachodniego Pomorza mierzyć będzie się z ósmym w rankingu Remedium Pyskowice i wydaje się, że tylko kataklizm mógłby spowodować nieobecność podopiecznych Gerarda Juszczaka w grze o medale. Tu rola faworyta jest czytelna. Tego samego sformułowania nie sposób użyć przy pozostałych parach: Marwit Toruń – Red Devils Chojnice i Wisła Krakbet Kraków – Clearex Chorzów. Nieco więcej szans można przyznać drużynom grodów Kopernika i Kraka, jednakże przebieg dotychczasowej części sezonu wskazuje wstrzemięźliwość w typowaniu zwycięzców. Pewne jest tylko jedno – to będzie ciekawy finisz. Dodajmy, iż niemniej niejasności dotyczy zmagań w fazie play-out. Rywalizacja o utrzymanie futsalowców z Gdańska, Tychów, Katowic i Rudy Śląskiej zapowiada się równie emocjonująco, jak gra o medale i tytuły.

Tadeusz Paluch