Pod kontrolą

18 lutego 2013

- Może wynik na to nie wskazuje, ale mecz mieliśmy pod kontrolą – rozpoczyna komentarz po meczu „rekordzistów” z Gwiazdą, autor jednego z goli dla gospodarzy – Łukasz Mentel.

- Pewnie, że można było odnieść wrażenie, że zwycięstwo jest w jakimś stopniu zagrożone, ale miałem takie wewnętrzne przekonanie, że tego meczu nie możemy przegrać. Pierwszych dziesięć minut meczu, to nasza pełna dominacja. Potem wpadła pierwsza bramka dla gości z gatunku „głupich”, a później druga jeszcze bardziej "głupia". W szatni powiedzieliśmy sobie, że nic wielkiego nie wydarzyło się, wystarczy tylko sprężyć się i udowodnić swoją wyższość na parkiecie. Kluczem była skuteczność, bo w sytuacjach dwóch na jednego, trzech na jednego brakowało nam tzw. ostatniego podania. Nie wiem, może każdy chciał zdobyć gola w tym meczu? Natomiast trudno wytłumaczyć nasze błędy w defensywie. Może brały się z niewłaściwego podejścia do rywala z Rudy Śląskiej, ze zbytniej pewności siebie? Pewnie trochę tak było. Trzy punkty w tym spotkaniu były dla nas „obowiązkiem”, i są. Teraz przed nami bardzo ważny mecz wyjazdowy z Remedium Pyskowice, a później chcielibyśmy z „fantazją” pojechać na spotkanie z krakowską Wisłą.

TP