Wyszukiwarka




Informujemy, że z przyczyn formalnych w tym roku
NIE MOŻNA przekazać 1% podatku na rzecz BTS REKORD

Strona główna » Futsal Ekstraklasa

Wisła Krakbet Kraków – Rekord B-B 5:1 (4:0)

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Nie udało się "biało-zielonym" wywieźć punktowej zdobyczy spod Wawelu.

Wisła Krakbet Kraków – Rekord Bielsko-Biała 5:1 (4:0)

1:0 Vakhula (3. min.)

2:0 Franz (5. min.)

3:0 Despotović (10. min.)

4:0 Franz (17. min.)

5:0 Zadorożnyj (25. min.)

5:1 Szłapa (27. min.)

Rekord: Kurowski (Waszka) – Machura, Janovsky, Mentel, Polasek; Szymura, Łysoń, Szłapa, Marek, Popławski, Dura

Sędziują: Dworucha i Walendziak; gospodarze w strojach czerwono-białych, bielszczanie na „biało-zielono”. Na starcie, bardzo ładne i symboliczne podziękowanie Szłapie za dwuletnią grę w barwach Wisły.

1. Piłka na środku przy "wiślakach"; fajny doping kibiców z obu stron.

1-2. Sporo walki, ale bez klarownych okazji.

3. Strata Janovsky'ego i gol Vakhuli, mimo wcześniejszej świetnej obrony Kurowskiego.

4. Strzał Korczyńskiego paruje Kurowski; szansa z boku pola karnego Patera.

5. Po stałym fragmencie i dograniu Kusi do Franza - 2:0.

6. Wyborna okazja Polaska, ale jeszcze lepiej w bramce Nawrat!

6. Kurowski broni uderzenie z niewielkiej odległości Vakhuli.

7. Czas dla Wisły Krakbetu.

7. Tym razem niewykorzystana okazja Janovsky'ego.

7-8. Bielszczanie biją "głową w mur".

9. Strata Mentla na rzecz Korczyńskiego - fartem - bez konsekwencji.

10. Za dużo kombinacji w polu karnym Łysonia, a w odpowiedzi "zabójczo" kontruje Despotović - gol. Czas dla Rekordu.

11. Nad poprzeczką Szymura po podaniu Popławskiego; pierwszy faul Wisły.

12. Łysoń fauluje Vakhulę, z wolnego uderza Mentel - broni Nawrat.

12-13. Nie da się ukryć, że gra "rekordzistów" od początku meczu kompletnie nie układa się.

14-15. Od dłuższego czasu na parkiecie przy Reymonta nie wydarzyło się nic ciekawszego.

16. Sprytnie wykonany rzut wolny przez krakowian, ale świetnie - Kurowski.

17. Błąd Poławskiego, a po nim Franz bezlitośnie wykorzystuje szansę uderzając z bliska do bramki.

19. Franz z bliska w poprzeczkę. Przed szansą Zadorożnyj i Despotović.

20. Znów Zadorożnyj i Vakhula "sprawdzają" formę Kurowskiego.

Wyjątkowo słabe 20 minut "w wykonaniu "biało-zielonych".

21. Wznawiają "rekordziści" i od razu z z tzw. lotnym bramkarzem - Szymurą.

22. Nad poprzeczką Szłapa; w bielskiej bramce Waszka.

24. Groźne uderzenie Korczyńskiego.

25. Po doskonałym podaniu Mentla z bliska pudłuje Łysoń.

25. Po kontrze Kiełpiński dogrywa Zadrożnemu - gol.

27. Dobrze rozegrany "zamek" przez gości, podanie Polaska i niemal z linii bramkowej trafia Szłapa - gol!

28-29. Ostrzał Szłapy, Szymury i Machury.

29-30. Niezłe z obu stron tempo gry.

30. Łysoń marnuje dwie fajne okazje.

31. Piłkę po uderzeniu Vakhuli wyłapuje Waszka, podobnie w sytuacji Machury z Nawratem.

32. Umiejętna obrona gospodarzy, w faulach - Wisła (3): Rekord (0).

33-34. I znów nie układa się gra przyjezdnym - bez okazji, bez zagrożenia; obok słupka Łysoń.

35. Faul na Marku, po rzucie wolnym Dury broni Nawrat. Czas dla Wisły.

35. Teraz gospodarze z "lotnym" - Kusią.

36. Czas dla bielszczan.

37. Z dystansu, tuż obok słupka bramki gości, Zadorożnyj.

38. Nad bramką Polasek.

38-39. Nie sposób odmówić bielszczanom waleczności i ambicji, ale nie przekłada się to na wynik.

To nie był dobry dzień "rekordzistów", to nie był udany mecz.

Wisła Krakbet Kraków – Rekord B-B 5:1  (4:0)

Powiadomienie o plikach cookie.Ta strona korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie Aby dowiedzieć się więcej o ciastkach przejdz na stronę polityka prywatności.

Akceptuję pliki cookies na tej stronie.