25 lutego 2013
Tak rozpoczyna swój pomeczowy komentarz po potyczce w Pyskowicach Andrea Bucciol – szkoleniowiec bielskich futsalowców.- Wiedzieliśmy, że Remedium zagra agresywnie w polu i tak było. Kiedy rywal prezentuje taką grę, to trudno rozwinąć skrzydła. Ale chłopcy dali radę, byli przygotowani na walkę. Wykonaliśmy swoje zadanie. Mieliśmy jeszcze kilka sytuacji pod bramką gospodarzy, których nie wykorzystaliśmy, po których mogło być spokojniej na boisku. W sumie oceniam, że zagraliśmy bardzo dobry mecz. Moi zawodnicy włożyli w to spotkanie serce i ambicję. Grając tak dalej możemy myśleć o dobrej pozycji przed fazą play-off. Jeśli coś wczoraj szwankowało, to jedynie koncentracja w ostatnich dwóch minutach. Zrobiło się trochę nerwowo i chaotycznie, ale zdecydowana większość meczu przebiegła pod naszą kontrolą.
TP
| « poprzednia | następna » |
|---|