Wyszukiwarka




Informujemy, że z przyczyn formalnych w tym roku
NIE MOŻNA przekazać 1% podatku na rzecz BTS REKORD

Strona główna » Futbol III liga

Gra, która znowu cieszy

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

O meczu „rekordzistów” z czechowickim MRKS-em opowiada jeden z jego bohaterów – Krystian Papatanasiu.

 

papatanasiu-rekordNa wstępie jednak podkreślmy świetny występ „rekordowej 10-tki”, tak ze względu na doskonałą grę w środku pola, jak i bramkę zdobytą w niecodzienny dla siebie sposób – głową. A o samym spotkaniu popularny „Papa” mówi tak: - Mecz, jak mecz! Czechowiczanie przyjechali i „zaparkowali autobusem” na szesnastym metrze od swojej bramki. Teraz wiemy jak czuje się Barcelona grając na własnym boisku (śmiech). Fajnie, że zaczęliśmy wreszcie „coś” grać. Dużo było gry na jeden, dwa kontakty z piłką. Nabiera to wyrazu. A skąd bramkowe uderzenie głową? Już wcześniej zauważyłem jak piłka przelatuje przy naszych dośrodkowaniach między obrońcami MRKS-u, a bramkarzem, który niechętnie wychodził na przedpole. Zapytałem przy tej newralgicznej sytuacji trenera Irka Kościelniaka, czy mogę wejść w tę lukę w pole karne. Trener odpowiedział – idź! I to jest cała historia tego gola. Ale bardziej od niego cieszą mnie asysty i nasza gra, co podkreślam raz jeszcze.

TP

Gra, która znowu cieszy

Powiadomienie o plikach cookie.Ta strona korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie Aby dowiedzieć się więcej o ciastkach przejdz na stronę polityka prywatności.

Akceptuję pliki cookies na tej stronie.